Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal – kolizje w obrębie systemu korzeniowego drzew miejskich

Pod powierzchnią naszych dróg znajduje się labirynt różnych, łączących się ze sobą obiektów infrastruktury podziemnej. Fundamenty, przewody, kanały oraz elementy dziedzictwa przeszłości. Ukrywanie infrastruktury technicznej pod ziemią ma swoje uzasadnienie praktyczne oraz estetyczne. Elementy te są chronione przed uszkodzeniami mechanicznymi i niewidoczne dla oka.

Często stają się  jednak powodem ograniczenia możliwość zagospodarowania przestrzeni na powierzchni oraz sporym problemem, gdy nie są odpowiednio zinwentaryzowane.

Kanalizacja, wodociągi, gazociągi, światłowody

Kluczem do sukcesu w sadzeniu drzew w gęstym labiryncie sieci infrastruktury podziemnej jest odpowiednia współpraca oraz zrozumienie obaw właścicieli tych sieci. Drzewa  nie niszczą przewodów podziemnych celowo. Ich system korzeniowy jest zaprogramowany na jak najłatwiejsze wyszukanie powietrza, wody oraz składników odżywczych. Jeśli któregoś z tych elementów zabraknie na danym stanowisku, system korzeniowy rozrośnie się w poszukiwaniu brakujących składników. Robiąc to, w końcu natrafi na jakiś słaby punkt w przewodach podziemnych. Mniejsze korzenie przedostaną się do środka i zaczną się rozrastać, ograniczając drożność przewodu lub rury.

W miarę rozwoju naszych miast przestrzeni na powierzchni i poniżej zaczyna brakować. Wyzwaniem staje się posadzenie drzewa w taki sposób, aby mogło rozwijać zarówno koronę, jak i system korzeniowy. A przecież odpowiednia równowaga pomiędzy tymi elementami jest istotna z punktu widzenia poprawnego funkcjonowania drzewa, co z kolei przynosi nam szereg zalet dla ekosystemu miasta. Dlatego właśnie projektując nasadzenia drzew na silnie zurbanizowanych terenach, należy brać pod uwagę zarówno docelowy rozmiar części nadziemnej, jak i zasięg systemu korzeniowego. Z tym drugim elementem, niewidocznym dla oka, zazwyczaj jest więcej problemów. Większość dorosłych okazów drzew miejskich radzi sobie z infrastrukturą podziemną bez większego problemu – oplatając ją, czasem niszcząc.  Część firm prowadzących działania serwisowe w obrębie infrastruktury podziemnej również nie ma problemu z korzeniami – po prostu je ucina podczas prowadzenia prac. I tak od dziesięcioleci.

Niemożliwe? A jednak…

Mamy XXI w. i dostęp do szeregu rozwiązań gwarantujących bezpieczeństwo zarówno sieci podziemnych, jak i systemu korzeniowego drzewa. Dzięki nim podczas procesu planowania nasadzeń drzew możemy uwzględnić ich potrzeby oraz uchronić elementy niezbędne do funkcjonowania miasta, w tym sieci podziemne, fundamenty obiektów budowlanych czy nawierzchnie utwardzone. Problemem pojawiającym się od czasu do czasu, na który projektant nie ma wpływu, są źle lub w ogóle niezinwentaryzowane sieci podziemne. W takim przypadku problem pojawia się na etapie realizacji. Dlatego warto zadbać o to, aby wybrane rozwiązanie miało możliwość wprowadzenia dodatkowych elementów w swojej strukturze lub było w pełni modyfikowalne w momencie instalacji. Należy oczywiście uwzględnić również konieczność awaryjnego dostępu do przewodów sieci oraz rur, które znajdą się w obrębie strefy rozrostu korzeni. W tym celu wprowadzono na rynek szereg rozwiązań, które jednocześnie stwarzają przestrzeń dla nieskompresowanego podłoża, w którym bez przeszkód rozwijają się korzenie, ograniczają rozrost korzeni w miejscach niepożądanych przy jednoczesnym umożliwieniu przeprowadzenia istniejących lub nowo projektowanych elementów sieci podziemnych przez ich strukturę. Zaletą tych rozwiązań jest możliwość odsłonięcia przewodów w razie potrzeby prowadzenia prac naprawczych w obrębie zasięgu korzeni drzewa, bez użycia ciężkiego sprzętu, który je uszkadza. W tym celu wykorzystano unowocześnione, znane i sprawdzone zarówno w Polsce, jak i na świecie, systemy antykompresyjne, które pierwotnie zapewniały jedynie przestrzeń dla rozwijającego się systemu korzeniowego pod powierzchnią utwardzonej nawierzchni. System zbudowany jest z łączących się ze sobą modułów pionowych oraz pokrywy, po której zdjęciu uzyskujemy dostęp do przewodów oraz rur. W razie potrzeby można zmodyfikować układ elementów tak, aby ominąć większe przeszkody, takie jak kanały, studzienki czy fragmenty fundamentów. Całość wypełniona zostaje luźnym podłożem. Wprowadzając pod ziemię te elementy, zapewniamy korzeniom przestrzeń do rozwoju, a przy użyciu odpowiednich elementów doprowadzających wodę oraz powietrze, sprawiamy, że nie mają czego szukać poza obrębem zaprojektowanej przestrzeni. Niewątpliwą zaletą tego rozwiązania jest również możliwość zastosowania go w sąsiedztwie drzew istniejących, po uprzednim prawidłowym odsłonięciu systemu korzeniowego. Stosowanie takich rozwiązań z ekonomicznego punktu widzenia jest wskazane. Wydłużenie cyklu życia drzew w mieście, a co za tym idzie, umożliwienie rozwoju drzewa do momentu, w którym daje nam pełen wachlarz swoich zalet, zostało przeliczone na pieniądze. Konkretne oszczędności dla budżetu miasta wynikają nie tylko z braku konieczności prowadzenia prac przy wymianie drzew czy naprawie infrastruktury drogowej. Wyceniono także oszczędności w zużyciu energii, oczyszczaniu powietrza oraz wzrost wartości nieruchomości w bliskim sąsiedztwie dorosłych drzew.

Reasumując, obecnie dostępne rozwiązania umożliwiają przeprowadzenie pod ziemią sieci niezbędnych do funkcjonowania miasta oraz wykonywania nasadzeń drzew, w mniemaniu autora, również niezbędnych do funkcjonowania miasta, w bliskim sąsiedztwie bez konieczności rezygnowania z jednego z tych elementów. Liczne przykłady pokazują, że odbywa się to zazwyczaj kosztem drzew. Mówiąc wprost, rynek dostarcza kolejnego argumentu projektantom zieleni, którzy na co dzień borykają się z problemami kolizji nasadzeń drzew. Daje to więcej możliwości zwłaszcza przy różnego rodzaju rewitalizacjach przestrzeni miejskich. Nawet napotkanie niezinwentaryzowanych elementów infrastruktury podziemnej nie musi być powodem do rezygnacji z planowanych nasadzeń. Niemniej jednak, należy podkreślić, że wczesne planowanie, właściwa inwentaryzacja, oględziny miejsca planowanej inwestycji oraz współpraca projektantów to klucz do sukcesu w tworzeniu miasta przyjaźniejszego mieszkańcom. Systemy umożliwiające właściwy rozwój drzewa w przestrzeni miejskiej to tylko narzędzie do osiągnięcia tego celu.

AUTOR:

Aleksander Lech

Skontaktuj się z nami